To już kolejna studniówka za nami. Niestety z powodu choroby jedno z nas zmuszone było zostać w domu...oj sporo się chorobowych cierpień w tym roku przytrafiło i pracy "w pojedynkę" choć przy studniówce była nieoceniona pomoc od strony Krzysia :) za co ogromnie dziękujemy :)
Tu przedstawiamy zapowiedź tego co zostało stworzone w ustronnym miejscu lokalu studniówkowego...mobilne mini studio...kilka gadżetów i mała sesja przeprowadzona. Miało być zabawnie, nietuzinkowo, nie za sztucznie i zupełnie inaczej....wyszło? chyba wyszło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz