3xS = Studyjny Studniówkowy Szał | reportaż

Studniówki dobiegają już końca. Nam w tym roku udało się sfotografować jedną. Może i dobrze biorąc pod uwagę ciężki stan zdrowia od ponad dwóch miesięcy...i tak to wyszło drodzy Państwo... Na weselach "Księga Gości" na studniówkach podobnie :)

Oto zdjęcia, które popełnione zostały ostatniej styczniowej nocy...

Ślub Kasia i Piotr | zapowiedź

Kasię i Piotra znamy już dłuuuugo dłuuuuugo... ponieważ są dla nas osobami niezwykle bliskimi zostaliśmy zaproszeni na ich ślub i wesele. Jako nierozłączne małżeństwo ze sobą oraz aparatami nie było innej "opcji" by w tym dniu tak dla nich ważnym nie zrobić zdjęć...i tak oto bawiąc się pracowaliśmy...ale była to przyjemna praca...efekty niebawem, a tymczasem zapowiedź pięknego gorącego wrześniowego dnia pełnego śmiechu i omyłek :)

Ślub Marzena i Igor | reportaż

Marzena i Igor...od ilu lat razem? Nie możemy się doliczyć. Jednak to mało ważne. Ważne, że związali się ze sobą węzłem małżeńskim i są szczęśliwi po dziś dzień :) przedstawiamy Wam mały reportaż z dnia zaślubin...zima...święta...śniegu brak...ale gorąca miłość jest i tylko to się teraz liczy :)

Były podpisy, obrączki, życzenia...ale był też pierwszy taniec...w sali ślubów :)

Studniówka 2015 Żagań | zapowiedź

To już kolejna studniówka za nami. Niestety z powodu choroby jedno z nas zmuszone było zostać w domu...oj sporo się chorobowych cierpień w tym roku przytrafiło i pracy "w pojedynkę" choć przy studniówce była nieoceniona pomoc od strony Krzysia :) za co ogromnie dziękujemy :)

Tu przedstawiamy zapowiedź tego co zostało stworzone w ustronnym miejscu lokalu studniówkowego...mobilne mini studio...kilka gadżetów i mała sesja przeprowadzona. Miało być zabawnie, nietuzinkowo, nie za sztucznie i zupełnie inaczej....wyszło? chyba wyszło :)

Marzena i Igor | zapowiedź

Święta święta i po świętach...i po świętach praca praca praca... świąteczne ślubowanie Marzeny i Igora :)

Całość niebawem na blogu :)

4xA :) | sesja rodzinna

Z tą rodzinką ustalaliśmy termin sesji dość długo. Albo my byliśmy nie do osiągnięcia, albo któraś z dziewczynek się rozchorowała...ale udało się...koniec sierpnia...ostatnie podrygi wrzosów... 3 piękne małe damy...i dwójka wspaniałych rodziców...przyjemne popołudnie z kapryśną pogodą, ale sesję uznajemy za jak najbardziej udaną :)