Z Beatą i Patrykiem umawialiśmy się jakąś chwilę na plener. Wiedzieliśmy dokładnie gdzie ich zabierzemy. Nie trzeba jechać daleko, żeby zrobić coś konkretnego. Okazało się, że całkiem blisko mamy przepięknie odrestaurowany park. Pogoda nam dopisała. Było gorąco, ale słonce nie dokuczało i można było fotografować spokojnie. A deszcz złapał nas gdy już wracaliśmy do domu :)
Oto kilka ujęć z plenerowej sesji ślubnej, które lubimy najbardziej :)
wow! gdzie takie przepiękne miejsce się znajduje ?:)
OdpowiedzUsuń